Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Odżywka Balea Professional zwróciła moją uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze, opakowanie Balea More Blond do złudzenia przypomina opakowania sprzedawanej w Rossmanie odżywki Isana. Po drugie, marka ta jest dość znana i atrakcyjna cenowo, jak na kosmetyki do pielęgnacji włosów. Co sądzę o Balea Blond? Sprawdźcie!
BALEA to firma znana przede wszystkim z oczyszczających szamponów i odżywek, a także balsamów do pielęgnacji skóry głowy. W Niemczech jest ona bardzo dobrze znana. A u nas? Opinie o Balea są bardzo różne. Niektóre internautki chwalą sobie, że szampon faktycznie rozjaśnia włosy i jest bardzo wydajny, a po jego użyciu włosy się nie przetłuszczają i są miękkie w dotyku. Inne piszą, że konsystencja jest ok i odżywka Balea nie o obciąża włosów, ale za to bardzo przesusza skórę głowę. Jak to zwykle bywa, prawda leży gdzieś w połowie pomiędzy tymi opiniami, dlatego pewnie zdecydowałyście się sprawdzić także moją! Najpierw jednak przejdźmy do innych aspektów związanych z kosmetykami do włosów Balea, takich jak np. dostępność i cena.
Jeszcze do niedawna kosmetyki Balea można było kupić tylko w ich rodzimy kraju produkcji, czyli w Niemczech. Dziś jest o wiele łatwiej. Odżywkę Balea możemy zakupić w internecie i np. na internetowych aukcjach lub w internetowej drogerii Franbaloon. To drogeria, która oferuje wiele ciekawych kosmetyków z Niemiec, w tym także kosmetyki Balea. Macie więc już odpowiedź, gdzie w Polsce można je kupić. A ile kosztują?
Balea Professional to niedrogie kosmetyki. Odżywkę Balea można nabyć już za niecałe 12 złotych. Jak na kosmetyk tego typu, cena jest bardzo dobra! Balea Professional to kosmetyki, które nie kosztują dużo. Szampon More Blond kupimy już za około 12 – 16 złotych. Jak jest z innymi produktami – zachęcam do polowania na promocje i podzielenia się informacją, gdy natraficie na jakąś ciekawą okazję!
Zarówno Balea Blond, jak i Alverde Blond to kosmetyki, o których jest dość głośno w sieci. Alverde Blond jest znana z tego, że wykorzystuje wyłącznie naturalne składniki, np. Balea Blond… z tego, że jest równie znana, jak Alverde, ale jest nieco tańsza. Ja postanowiłam wypróbować Balea Blond, a konkretnie dwa rodzaje tej odżywki. Zanim jednak przejdziemy do opinii, powiedzmy sobie co nieco o składzie tych kosmetyków do włosów.
W Glossy Blond znajdziemy przede wszystkim rozjaśniający włosy rumianek, glicerynę, a także kiełki pszenicy, kukurydzy i soi. Dodatkowo kosmetyk zawiera filtry UV chroniące przed promieniowaniem słoneczym oraz dwa rodzaje pigmentu, który poprawia wygląd włosów.
Jeśli chodzi o Balea More Blond, to skład jest dość podobny do Glossy Blond. Filtry UV, ekstrakty z rumianku i gliceryna, czyli standard. Ogromnym plusem jest brak rozjaśniacza do włosów.
Zarówno Glossy Blond, jak i More Blond to kosmetyki, które nie zawierają silikonów. To ich ogromny atut. Miałam okazję wypróbować oba. Ale po kolei.
Pierwsze, co zauważyłam po nałożeniu Glossy Blond to to, że moje włosy są miękkie i o wiele łatwiej się rozczesują. Nabrały także ciekawego blasku. Kosmetyk jest dedykowany osobom o włosach farbowanych i to widać po jego zastosowaniu. Kolor zostaje ładnie podkreślony i włosy wyglądają zdrowo.
More Blond, w przeciwieństwie do Glossy Blond, ma zadanie utrzymać dotychczasowy kolor włosów, a nie je rozjaśnić. To, co zauważyłam, to to, że kosmetyk nie ma działania nawilżającego. Nie zauważyłam także jakichś specjalnych efektów, jeśli chodzi o kolor, być może widać je po późniejszym czasie i dłuższym stosowaniu.
Kosmetyki Balea nie zrobiły może na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia, ale dobrze sobie poradziły z zadaniem, które do nich należało. Jak na kosmetyki w takiej cenie, są one dobre pod względem jakościowym. Ciekawa jestem, czy któraś z was miała okazję je wypróbować. Koniecznie dajcie znać w komentarzach! Zachęcam również do lektury wpisu o szamponie Isana, którego opakowanie do złudzenia przypomina Balea. Znajdziecie go tutaj: https://wenablog.pl/isana-oil-care-odzywka-szampon-do-wlosow. Myślicie, że to przypadek?