Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Cześć, dzisiaj poruszę temat włosów blond. Każda z nas pragnie mieć chłodny odcień tego koloru, ale niestety często otrzymujemy żółte bądź pomarańczowe włosy. Włosy poddawane zabiegowi rozjaśniania niszczą się, a uzyskanie chłodnego blondu również wpływa na ich złą kondycją. Zobacz jak działa fiolet gencjanowy.
O gencjanie wspominałam już w tym wpisie Jak zneutralizować żółty i rudy odcień włosów po rozjaśnianiu/dekoloryzacji? W ten piękny niedzielny wieczór opiszę fiolet gencjanowy dogłębnie, aby każda z Was wiedziała jak on działa i jak trzeba go stosować.
Farbowanie włosów gencjaną to nic trudnego. Taki roztwór można dodać do szamponu, odżywki, płukanki czy nawet maski. Moim zdaniem nie jest warto inwestować duże pieniądze w drogie produkty, bo czasem nie dają one żadnych efektów. Piękny blond można uzyskać już za małe pieniądze, a przy okazji nie zostaną one jeszcze bardziej zniszczone. Jeśli nigdy wcześniej nie miałaś do czynienia z takim produktem to najlepiej jeśli ochładzanie swoich włosów zaczniesz od roztworu 1%. W przypadku bardzo jasnych włosów produkt o stężeniu 2% będzie za mocny i efektem mogą być fioletowe włosy ( chyba, że to efekt zamierzony).
WAŻNE! Pamiętaj, aby kupić roztwór WODNY. W aptece jest również produkt zawierający etanol, a on przesuszy włosy. A jak wiadomo powrót włosów do dobrej kondycji jest dość trudnym sposobem.
Dawkowanie fioletu gencjanowego zależy tylko od włosów jakie posiadasz. Im bardziej porowate i jaśniejsze tym roztworu powinno być mniej, jeśli jednak są one grubsze i ciemniejsze tym go więcej. Co ciekawe gencjanę można użyć nie tylko do włosów blond, ale również do brązowych czy czarnych. Radzę najpierw sprawdzić swoją miksturę na jednym pasemku włosa, wtedy będzie wiadomo czy roztworu dodać więcej, a może jednak zdecydowanie mniej. Porywanie się od razu na całą głowę może okazać się uzyskaniem srebrzystych refleksów, fioletowych bądź zielonych.
Ja na swoje włosy zdecydowałam się użyć fioletu gencjanowego w masce, którą stosowałam co 3 tygodnie, jeśli widziałam ciepłe tony. Gencjana w sama w sobie może wysuszać, więc pomysł z odżywką czy maską jest na pewno lepszy niż używanie jej jako płukanki. O czym muszę wspomnieć? Tak już wiem to cholernie brudzi! Z kafelek czy umywalki zejdzie, ale tkanina już raczej będzie się nadawać do kosza. Jeśli gencjana pobrudziła skórę, warto jak najszybciej umyć ubrudzoną powierzchnie płynem do naczyń i czymś tłustym.