Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Kąpiel rozjaśniająca włosy to delikatny zabieg, który pozwoli nieco odświeżyć fryzurę, jednocześnie nie szkodząc zbytnio włosom. Jak zrobić płukankę rozjaśniającą? Czym się różni farba rozjaśniająca i dekoloryzator od samodzielnie przygotowanej mieszanki? Czy moim zdaniem warto co jakiś czas rozjaśniać w ten sposób włosy? Sprawdźcie!
Kąpiel rozjaśniająca włosy to wieloetapowy proces, który polega na nałożeniu na włosy specjalnie przygotowanej mieszanki, składającej się z rozjaśniacza, szamponu i odżywki.
Zabieg ten może mieć na celu:
Aby rozjaśnić włosy, możemy oczywiście wykorzystać dekoloryzator Rossmann lub szampon rozjaśniający włosy Joanna. Kąpiel rozjaśniająca włosy nie polega jednak na wykorzystaniu tych kosmetyków w całości, tylko ich rozcieńczeniu. Kąpiele rozjaśniające są to więc to specjalne płukanki powstałe z wymieszania farby rozjaśniającej z innymi składnikami.
Zadaniem pozostałych składników płukanki jest częściowe zneutralizowanie rozjaśniacza oraz zapewnienie włosom odpowiedniej regeneracji. Dodane do płukanki szampon i odżywka powodują także odpowiednie pienienie się na włosach – dzięki temu nasza płukanka do włosów rozjaśniająca rozprowadza się lepiej po głowie.
Płukanka rozjaśniająca do włosów może zawierać w sobie tani szampon oraz odżywkę. Cena tutaj nie gra roli. Poniżej przykładowy przepis na ściągacz koloru do włosów domowej roboty.
Składniki:
Przygotowanie:
Aby przygotować płukankę należy rozrobić rozjaśniacz i utleniacz w proporcjach zalecanych przez producenta, a następnie dodać do nich porcję szamponu i odzywki.
Zastosowanie:
Płukankę należy nałożyć na wilgotne włosy, równomiernie na całą głowę (chyba że chcemy uzyskać inny efekt, np. rozjaśnić odrosty). Mieszankę można pozostawić na włosach na 10 minut, po tym czasie należy przemasować na głowie mieszankę i pozostawić na kolejne 10 minut. Po upływie 20 minut należy znowu przemasować mieszankę i, w zależności od potrzeb (do ilu tonów chcemy rozjaśnić włosy), można ją zostawić na kolejne 10 minut.
UWAGA: kąpiel rozjaśniająca to zabieg, który jest inwazyjny dla włosów. Nawet jeśli szkodzi naszym kosmykom mniej, niż standardowe rozjaśnianie, nie należy przeprowadzać go zbyt często.
Poniżej kilka słów na temat farb rozjaśniających do ciemnych włosów. Nie wszystkie z nich miałam okazję wypróbować, dlatego, jeśli macie zdanie na temat któregoś z tych kosmetyków, zachęcam do zostawienia komentarza poniżej.
Wspomniałam wcześniej, że do rozjaśnienia włosów można wykorzystać szampon rozjaśniający włosy Joanna. Dekoloryzator możemy kupić już za niecałe 7 złotych, np. w drogerii Rossmann. Utleniacz do włosów należy jednak stosować z umiarem. Produkt może pomóc zniwelować żółty odcień włosów, ale może też działać drażniąco – po jego zastosowaniu warto nałożyć na kosmyki regenerującą maskę.
Farby rozjaśniające Loreal to prawdziwy hit na rynku. Podobnie jak farby Inoa, o których kilka słów poniżej, są to farby rozjaśniające do koloru blond. Paleta Loreal jest naprawdę imponująca. Jeśli wpiszecie w Google farba rozjaśniająca o 4 tony, na pewno wyskoczy wam któryś z tych produktów. Kosmetyk może rozjaśnić ciemne włosy nawet do 4,5 tonu. Osobiście nie miałam okazji jeszcze testować, gdyż nie jestem zwolennikiem tak jasnych odcieni. A Wy?
Loreal Efassor Rossmann to kosmetyk do dekoloryzacji, który możemy nabyć już za mniej niż 10 złotych. Miałam okazję go wypróbować i przyznaję, że sprawdza się świetnie w usuwaniu niepożądanych odcieni i refleksów.
Jak stosować Loreal Efassor? Opinie na temat tego kosmetyku są bardzo pozytywne, pod warunkiem, że się go odpowiednio stosuje. Loreal Efassor należy nakładać na suche i nieumyte włosy po zmieszaniu z gorącą wodą lub w połączeniu z oxydantem (w odpowiednim stężeniu). Po dekoloryzacji koniecznie nałóżcie serum regenerujące lub odżywkę chroniącą kolor. Następnie możecie przystąpić do farbowania rozjaśnionych włosów na wymarzony kolor.
NIE NAKŁADAĆ NA SKÓRĘ GŁOWY! Możliwe podrażnienie!
Sprawdź też: Jak zneutralizować żółty i rudy odcień włosów po rozjaśnianiu/dekoloryzacji?
Farby rozjaśniające Loreal Inoa to farby, które nie zawierają amoniaku i umożliwiają pokrycie całych włosów jednym kolorem, bez nadmiernego niszczenia struktury włosa. Jeśli chodzi o farby rozjaśniające, to warto wypróbować Inoa Ultra Blond. Paleta kolorów, które można w ten sposób uzyskać, jest imponująca. Farba do włosów Inoa rozjaśnia nawet o 5 tonów!
Farba do włosów Inoa pozwoli nam uzyskać kolor włosów:
Płukanka rozjaśniająca Herbapol to kosmetyk, który mogę polecić tym dziewczynom, które boją się chemii. W jej składzie znajdziemy:
Jeśli farby rozjaśniające do ciemnych włosów do Was nie przemawiają, warto wypróbować delikatną ziołową dekoloryzację. Płukanka jest tania i zawiera tylko i wyłącznie naturalne składniki roślinne. Myślę, że taki kosmetyk sprawdzi się dobrze dla dziewczyn, które chcą uzyskać z powrotem naturalny mysi kolor włosów. Jaka farba ma tak drogocenny skład? Moim zdaniem warto wypróbować taki naturalny ściągacz koloru do włosów, by powrócić do naturalnego koloru.
Moim zdaniem kąpiele rozjaśniające mają sens, ponieważ są to zabiegi łagodne, których przebieg da się łatwo kontrolować i dzięki temu nie zniszczyć włosów. Nie jestem natomiast całkowicie przekonana co do wykonywania ich samodzielnie, ponieważ nieumiejętne stosowanie kąpieli rozjaśniających (np. po wcześniejszej dekoloryzacji lub wielorazowo, by uzyskać upragniony odcień) może zniszczyć włosy.
Nawet najlepsza farba blond rozjaśniająca może doprowadzić do tragedii na naszej głowie, dlatego czasem warto oddać się w ręce profesjonalnego fryzjera. Zwłaszcza że zabiegi rozjaśniające nie są drogie w porównaniu z innymi usługami fryzjerskimi.
Jeśli tak jak ja, nie jesteście przekonane do samodzielnej dekoloryzacji, ale też nie przemawia do was kąpiel rozjaśniająca włosy u fryzjera, innym, lepszym wyjściem może się okazać stosowanie ziołowych płukanek rozjaśniających. To na pewno bezpieczniejsze niż rozjaśniająca farba do włosów, którą można nabyć w sklepie.
Takie sposoby na naturalne rozjaśnienie włosów to:
Możecie także wypróbować płukankę rozjaśniającą Herbapol, o której wspomniałam powyżej. Minus jest taki, że dekoloryzacja jest stopniowa, ciężko więc uniknąć żółtych przebarwień. Jeśli uda Wam się przetestować któryś z powyższych kosmetyków do dekoloryzacji, koniecznie dajcie znać, jaki uzyskałyście efekt!