Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Oleje kojarzą nam się z czymś tłustym i niezbyt zdrowym, jednak kilka rodzai olei ma właściwości zbawienne dla naszego ciała i nie są używane tylko w naszych kuchniach. Dzisiaj przedstawię Wam najważniejsze informacje na temat olejku kokosowego, które warto wiedzieć.
Olej kokosowy możecie spotkać pod dwoma różnymi nazwami – masło kokosowe i tłuszcz kokosowy, taki olej powstaje w wyniku tłoczenia i rozgrzania kopry czyli twardego miąższu orzechów palmy kokosowej. Olej najczęściej spotykany jest w formie rafinowanej, odkwaszanej czy wybielanej, a jego kolor zależy od postaci, w której aktualnie się znajduję – w płynnej, jest koloru żółtego, a w stałej białego. Olej kokosowy rozpuszcza się w 25 stopniach i przybiera wygląd oliwki. Jego zapach zależy od tego czy jest olejem rafinowanym – bezzapachowy bądź olejem nierafinowanym – głęboki zapach kokosa.
Zawiera kwasy tłuszczowe nasycone (ok. 80-90%):
oraz kwasy nienasycone :
Jak również minerały takie jak wapń, żelazo i cynk oraz witaminy K i E.
Olej kokosowy nie tylko dobrze spisuje się w kuchni czy w pielęgnacji ciała, a także służy nam jako lek. Stwierdzono u niego właściwości antygrzybiczne, antywirusowe i antybakteryjne. Jest dobrym budulcem naszej odporności i działa na różne dolegliwości i schorzenia, takie jak: trądzik, przeziębienie, kaszel, osłabienie odporności, wypryski, zapalenia skóry, choroby układu trawienia, bolesne miesiączki, niedobór witaminy i wiele innych. Jest pierwszym tłuszczem, który nie przyczynia się do odkładnia tkanki tłuszczowej, a ponad to zawiera naturalne antyoksydanty, które dbają, żeby nasza skóra szybko się nie starzała, była jędrna i elastyczna.
Używany do pieczenia, smażenia a co najciekawsze olejem kokosowym, możesz zastąpić masło – gdyż, jego konsystencja w pokojowej temperaturze przybiera kremową konsystencje, którą bez problemowo posmarujesz chleb. Ważne ten olej nie pali się i nie jełczeje.
Ja swój olej używam do większości moich codziennych czynności. Smażę na nim mięso, dodaje do batatów, które piekę w piekarniku czy dodaje do sałatek po rozpuszczeniu. Uwielbiam na nim smażyć, ze względu na roznoszący się kokosowy zapach, a także każda potrawa jest bardzo smaczna i nie ocieka „zwykłym” tłuszczem. Olej kokosowy próbowałam stosować jako krem do twarzy, ale ze względu posiadania mieszanego typu cery…zatykał mi pory. Dlatego w mojej kosmetyczce stoi on jako balsam do ciała po kąpieli, bo po nim mam niesamowicie gładką i nawilżoną skórę. Tutaj zaznaczę, że musicie pamiętać o tym, że taki balsam z masła kokosowego szybko się nie wchłania. Jednak najczęściej używam go jako maseczka do włosów. Nakładam na całe włosy i skórę głowy, albo tylko na 3/4 długości, zaplatam w warkocz, zakładam czepek i idę tak spać. A rano wstaje i najpierw zanim zmoczę włosy, myje szamponem, spłukuję i znowu myję…w taki sposób na pewno poradzicie sobie ze zmyciem oleju, musicie na to zwracać dużą uwagę, bo gdy dobrze nie zmyjecie olejku kokosowego wasze włosy będą matowe i tłuste. Stosuje około 2 razy w tygodniu, a jeśli nie mam czasu na długie „kąpanie” włosów w oleju, smaruje tylko na końcówki. Mój olej kokosowy zakupiłam w sklepie internetowym ze zdrową żywnością – uważajcie na oszustów w internecie.
Pamiętajcie, że olej kokosowy czuje się dobrze w suchym, chłodnym i zacienionym miejscu, a zużyć go trzeba w 3 miesiące od otwarcia!