Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Suchy szampon to mój absolutny przyjaciel w kryzysowych sytuacjach albo gdy po prostu mi się nie chce. Włosy odświeżone w przeciągu kilku sekund i to bez wody i suszarki! Zdarzało się jednak, że kosmetyk ten nie spełniał moich oczekiwań i nagle zostawiałam z tłustymi, oklapniętymi włosami i brakiem czasu. Przetestowałam wiele i teraz dzielę się z Tobą, moim TOP5 najlepszych suchych szamponów!
Dobry suchy szampon to taki, który zbiera nadmiar sebum z tłustych włosów i unosi je u nasady. Ważne jest, aby niwelował też nieprzyjemny zapach. Ogromną wadą tego produktu może być pozostawianie białego osadu, który ciężko rozprowadzić i tym samym kończymy z plamami przypominającymi siwiznę – masakra. Zależy mi również na tym, aby nie był to kosmetyk drogi i był dość wydajny. Równie istotny jest zapach suchego szamponu – w końcu na włosach każdy utrzymuje się dość długo. Swędzenie skóry głowy i obciążanie włosów nie wchodzi w grę.
Nawet najlepszy suchy szampon nie zdziała cudów, jeśli poprawnie nie zaaplikujemy produktu. W pierwszej kolejności więc dobrze rozczesz włosy, a następnie pasmo po paśmie zaaplikuj produkt u nasady. Przed każdym psiknięciem warto wstrząsnąć butelką, aby składniki dobrze się ze sobą wymieszały. Po aplikacji odczekaj minutę i wetrzyj nadmiar produktu dłonią lub ręcznikiem. Teraz wystarczy już tylko rozczesać włosy i gotowe! Pamiętaj, żeby już kolejnego dnia umyć włosy klasycznym szamponem, stosowany bowiem częściej niż raz z rzędu nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Zbyt częste używanie suchego szamponu może doprowadzić do podrażnienia skóry głowy powodować swędzenie oraz łupież.
Poznaj teraz moje TOP5 najlepszych suchych szamponów do stosowania na skórze głowy zaczynając od piątej pozycji.
Got 2B “Fresh it up” to suchy szampon od Schwarzkopf, który sprawdził mi się całkiem nieźle. Wielki plus za stosunkowo małą ilość białych śladów, łatwych do usunięcia. Szampon ma przyjemny, dość intensywny tropikalny zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Fryzura jest w miarę odświeżona, nie ma konieczności dokładania kosmetyku w ciągu dnia. Produkt nie podrażnia skóry głowy (ja stosowałam go maksymalnie 2 razy w tygodniu). Nie uniósł mi jednak specjalnie włosów u nasady, na czym mi jednak zależy. Opakowanie bez zarzutu, podobnie atomizer. Design dość charakterystyczny: jaskrawo zielone opakowanie przyciąga uwagę, jednak jeśli trzymasz kosmetyki na wierzchu, jest szansa, że nie zgra się z wystrojem wnętrza. Pojemność klasycznie: 200 ml, cena dość wysoka jak na drogeryjny produkt: 19,99 zł.
Pro-V “Volume Booster” to suchy szampon od Pantene. Jak wszystkie produkty tej marki, zachwycił mnie zapachem. Tak jak obiecuje producent, włosy są dobrze uniesione i mam wrażenie, że mniej sklejone i bardziej puszyste niż w wypadku innych suchych szamponów. Włosy są dobrze odświeżone, choć trzeba użyć dość sporo produktu. Pozostawia biały osad, ale nie ma większego problemu z wyczesaniem. Opakowanie charakterystyczne dla Pantene: białe ze złotymi wykończeniami, pojemność mniejsza niż zazwyczaj: 180 ml, a jeśli chodzi o cenę, to oscyluje w okolicach 15 zł, na promocji nawet 10. Warto polować, aby złapać w cennej okazji suchy szampon tej marki. A potem daj znać w komentarzu! Czekam na Twoją opinię.
Nivea zaskoczyła mnie swoją wersją suchego szamponu dla brunetek – “Fresh Revive Dark, 3 in 1”. Producent obiecuje całodniową świeżość, przyjemny zapach oraz pełną objętość i to w zasadzie otrzymujemy. Szampon oczyszcza bardzo dobrze, a dzięki wersji dla brunetek i blondynek, możesz dobrać ciemny lub jasny kolor produktu. Znika problem “siwizny” choć mam wrażenie, że produktu trzeba użyć nieco więcej niż tych klasycznych. Dodatkowo całkiem nieźle sobie radzi w wypadku odrostów. Zapach ma całkiem przyjemny i czuć go na włosach przez cały dzień, a one same są dość uniesione. Opakowanie w klasycznych biało niebieskich odcieniach Nivea. Jeśli chodzi o pojemność: 200 ml, cena: ok. 20 zł. Napisz w komentarzu co sądzisz o suchym szamponie od Nivea.
Suchy szampon od Batiste, choć króluje u wielu z Was, u mnie zajmuje zaszczytne (ale) miejsce drugie. Sprawdza się świetnie, co tu dużo mówić. Oczyszcza nawet mocno przetłuszczone włosy, a zapachy są cudowne i jest ich wiele do wyboru. Uwielbiam też kolorowy i wzorzysty design opakowań. Kosmetyk ten zostawia dość intensywny biały osad, choć dla mnie efekt oczyszczenia i uniesienia, jest wart minuty wcierania produktu. Bo włosy są uniesione świetnie i często stosuję Batiste nawet na świeżo umyte włosy, żeby odbić je u nasady – działa cuda! Pojemność: 200 ml, a cena: ok. 15 zł (często na promocji). Zdecydowanie polecam suchy szampon od Batiste! Daj znać w komentarz co Ty sądzisz o nim. Czy spodobał Ci się ten suchy szampon tak jak mi.
Moim absolutnym numerem 1 w tym rankingu jest suchy szampon od Ecocery. I to jest niezwykły produkt, bo wyjątkowo – nie aerozol. Kosmetyk ten, to sypki puder wydobywający się w postaci mgiełki, który wmasowujemy w skórę głowy. Stosuję Ecocerę, gdy nie mam nastroju na zapachy i wiele pracy przy stylizacji włosów. Produkt po wmasowaniu jest właściwie niewidoczny, a włosy ładnie się błyszczą. Są dobrze oczyszczone, jednak pod koniec dnia warto ponowić aplikację. Warto wspomnieć, że ten suchy szampon zawiera w swoim (całkiem dobrym!) składzie L-argininę, która nawilża i przyspiesza wzrost włosa, co jest raczej niespotykane w produktach tego typu – duży plus. Nie obciąża włosów i działa na nie korzystnie, dlatego wygrywa z Batiste. Co jest dodatkowo świetne: kosmetyk ten jest wegański. Poza tym opakowanie całkiem wygodne, plastikowe z pompką, a w środku 15 g produktu. Cena tego suchego szamponu to ok. 25 zł, ale warto, zwłaszcza że jest znacznie wydajniejszy niż aerozol. Polecam!