Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Ostatnio miałam okazję wypróbować maseczki oczyszczające Nivea. Aqua Effect, bo o tej serii mowa, nadają się idealnie na wyjazd. Co sądzę o Nivea Peel Off? Czy warto kupić kosmetyk Nivea Aqua Effect? Sprawdźcie!
NIVEA AQUA EFFECT to oczyszczająca maseczka Peel Off ze specjalną formułą z hydraminą. Jak podaje producent, Peel Off Nivea delikatnie usuwa obumarłe komórki naskórka, dzięki czemu głęboko oczyszcza cerę. Dodatkowe zalety Aqua Effect Nivea to redukcja nadmiaru wydzielanego sebum.
Maseczki Nivea to tanie i łatwo dostępne kosmetyki. 10 ml maseczki Nivea Peel Off kosztuje 6 – 8 złotych. Jak dla mnie, bardzo przystępna cena za taki kosmetyk. Większe, niepodróżne opakowania (100 ml) kosztują około 20 – 25 złotych, co również jest do przyjęcia.
Stosowanie maseczek oczyszczających Nivea jest bardzo proste – wystarczy nanieść cienką warstwę Peel off Nivea na twarz i pozostawić na około 15 – 20 minut do wyschnięcia. Następnie maseczkę można zmyć z pomocą ciepłej wody.
Co znajdziemy w maseczce oczyszczającej Nivea? Kosmetyk, który miałam okazję testować, zawiera ekstrakty z miodu oraz olejek migdałowy, miałam okazję także wypróbować drugi rodzaj maseczki, czyli Peel Off Nivea wzbogacony dodatkową o hydraminę. Z tego, co się orientuję, Nivea ma w ofercie także maseczkę matującą z ekstraktem z zielonej herbaty i czarnym ryżem. Nie miałam okazji jeszcze jej przetestować, a Wy?
Osobiście, wolę stosować glinki niż maseczki oczyszczające. Aqua Effect wywarła na mnie dobre wrażenie, ale nie jestem pewna, czy chciałabym stosować taki kosmetyk regularnie w domu. Chyba już lepiej poświęcić więcej czasu i nałożyć na twarz glinkę.
Natomiast, jeśli potrzebujemy kosmetyku do torebki, np. na wyjazd, maseczki Nivea sprawdzą się w tej roli doskonale. Maseczka Peel off Nivea nie zajmuje wiele miejsca, opakowanie jest w miarę odporne na uszkodzenia.
W mojej ocenie Nivea maseczka oczyszczająca z hydraminą jest mało wydajna. Odniosłam też wrażenie, że kosmetyk zbyt mocno ściąga skórę. Po nałożeniu zostawiłam maseczkę do wyschnięcia, zaschła bardzo szybko. Nieco gorzej usuwało się ją z tych miejsc, w których nałożyłam jej mało.
Jeśli chodzi o drugi kosmetyk, czyli Aqua Effect Nivea z miodem i olejkiem migdałowym, ten kosmetyk spodobał mi się o wiele bardziej. Bardzo ładnie pachnie, łatwo się aplikuje i po nałożeniu rzeczywiście czuje się, że skóra została odświeżona i nawilżona.
Opinie internautów na temat maseczki Aqua Effect są bardzo różne. Osobiście nie polecałabym maseczek osobom z cerą wrażliwą ani alergikom. Zawierają one w składzie alkohol oraz parabeny, co może działać w niektórych przypadkach podrażniająco.
Tak jak napisałam, jestem raczej zwolenniczką glinek, o których więcej możecie przeczytać tutaj: https://wenablog.pl/glinka-zolta-fitomed-glinki-kosmetyka.
A jakie są wasze zdania na temat maseczek Nivea? Miałyście już do czynienia z maseczkami Peel off Nivea Aqua Effect? Tradycyjnie zachęcam do dzielenie się opiniami w komentarzach!