Prąd elektryczne w walce o piękną i młodą skórę
Ostatnio wpadł mi w ręce krem Sanbios. Czy warto kupić krem ze śluzu ślimaka? Jak ten leczniczy kosmetyk wpływa na skórę? Sprawdźcie, co wyszło z mojego testowania śluzu ze ślimaka!
Krem ze śluzu ślimaka to kosmetyk polecany do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Mogą go stosować osoby z cerą tłustą, mieszaną i suchą. W szczególności warto go wypróbować, jeśli cierpicie z powodu przebarwień, posiadacie jakieś blizny lub nieestetyczne plamy pigmentacyjne. Proteiny ze ślimaka zmiękczają skórę, nawilżają ją, wspomagają także niwelowanie blizn i zmarszczek. Co zawiera krem ze śluzem ślimaka?
Krem z wyciągiem ze śluzu ślimaka marki Sanbios to kosmetyk, w którym znajdziemy także inne składniki, nie tylko krem ze śluzu ślimaka. Maść ze śluzu ślimaka zawiera kwas kojowy – substancja ta działa na skórę ujędrniająco, odżywczo i nawilżająco. Sanbios krem zwiększa ilość wody w naszej skórze, dzięki czemu jest ona bardziej elastyczna. Zawarte w kremie składniki pomagają także wyrównać koloryt skóry i rozjaśnić nieestetyczne przebarwienia.
Krem ze śluzu slimaka Sanbios to także alfahydroksykwasy. Substancje te występują powszechnie w przyrodzie i są stosowane w kosmetyce, by odświeżyć cerę i ją ożywić. Alfahydroksykwasy działają jak naturalny peeling, skutecznie złuszczają skórę i dodają jej blasku.
W kremie ze ślimaka znajdziemy także olej z awokado, oleinian decylu, oliwę z oliwek, szereg różnych tłustych emolientów oraz proteiny ze ślimaka. Wszystkie te składniki mają na celu załagodzić podrażnienia, wygładzić naskórek i pobudzić jego odnowę.
Śluz ze ślimaka możecie kupić już za 38 złotych za 50 ml kremu. Kosmetyk ten można dostać także w formie maści ze ślimaka, żelu ze śluzu ślimaka oraz serum ze śluzu ślimaka. Zanim poznacie moją opinię na temat tego kosmetyku, warto jeszcze powiedzieć o jego stosowaniu.
Znam wiele osób, które stosują krem ze ślimaka na przebarwienia. W sieci napotkałam się z informacją, że można stosować krem ze ślimaka na trądzik, stąd też moje zainteresowanie tym produktem. Śluz ślimaka posiada właściwości, które na pewno sprzyjają dbaniu o zdrową i piękną cerę. Czy aby jednak na pewno?
Głównym argumentem za tym, żeby wypróbować krem ze śluzu ślimaka były dla mnie problemy z trądzikiem. Zależało mi na produkcie, który nie wysuszałby nadmiernie skóry, koił ją i pomógł w regeneracji blizn i podrażnień.
Produkt ten okazał się dobry dla mojej mieszanej cery – jest lekki i ma półpłynną konsystencję, a także bardzo szybko się wchłania. Bardzo spodobał mi się zapach kosmetyku – delikatny, subtelny, kwiatowy i kobiecy. Stosowałam krem ze ślimaka rano i wieczorem, wypróbowałam także krem ślimaka pod oczy. Po kilku tygodniach stosowania kremu ze ślimaka zauważyłam, że wypryski na mojej skórze szybciej się goją. Skóra jest mięciutka, gładka, dobrze nawilżona i miła w dotyku. Śluz ślimaka zdecydowanie ma tutaj swój udział!
Na razie nie stosowałam kremu długo, ale przypuszczam, że jedno opakowanie wystarczy na kilka miesięcy, ponieważ jest bardzo wydajne. Krem świetnie się rozprowadza i nie roluje podkładu. Uważam więc, że krem ze śluzem ślimaka to dobra inwestycja, zwłaszcza dla osób, które poszukują nawilżającego kremu pod makijaż. Krem nada się świetnie jako baza, np pod podkład Rimmel, który był już recenzowany na tym blogu: Podkład do twarzy Rimmel Wake Me Up – moja recenzja.
Jak się okazuje, Sanbios to nie tylko krem ze śluzu ślimaka. Natrafiłam w Internecie na różne produkty tej firmy. Możecie zakupić kosmetyki: Sanbios krem z rokitnikiem oraz Sanbios krem z kwasem hialuronowym. W ofercie firmy produkującej naturalne kosmetyki i suplementy diety znalazł się także krem z wilkakorą. Jeśli chodzi o inne produkty Sanbios, nie miałam okazji ich jeszcze wypróbować, ale ich ceny bardzo kuszą. Przykładowo, Sanbios krem z kwasem hialuronowym kupicie już za 25 złotych, w tej cenie dostaniecie bardzo wydajne opakowanie o pojemności 50 ml. No właśnie, a gdzie kupić krem ze śluzu ślimaka?
Najlepszym miejscem, by wyposażyć się w krem ze śluzu ślimaka Sanbios, jest oczywiście Internet. Polecam z całego serca zakupy online – koszty wysyłki nie są drogie, a możecie się cieszyć wymarzonym kosmetykiem bez wychodzenia z domu, wystarczy zaczekać na przesyłkę. Krem ze ślimaka dostaniecie także w aptece oraz drogeriach stacjonarnych, ale szukanie tego produktu może być nieco czasochłonne, nie wszędzie jest on dostępny. Mam nadzieję, że ten wpis się Wam spodobał, nawet tym osobom, które nie przepadają za ślimakami. A czy Wy wypróbowałybyście maść ze ślimaka? Zachęcam do podzielenia się opinią!